W niniejszym artykule postaram się wprowadzić czytelników w szczegóły pracy metodą streetwork z osobami bezdomnymi przebywającymi w przestrzeni naszego miasta. Chciałabym pokazać jak wyglądają nasze codzienne obowiązki- nasze czyli- streetworkerów MOPS-u w Dąbrowie Górniczej. Na początek kilka słów o tym czym tak naprawdę jest streetwork. Streetwork jest metodą pracy z osobami potrzebującymi, którą określa się mianem „outreach” czyli wyjście, sięganie poza, do. Najprościej rzecz ujmując, założeniem tej metody pracy jest wychodzenie z ofertą pomocy do osób potrzebujących, a nie oczekiwanie na przyjście tych osób do instytucji czy miejsc, które pomocy udzielają np. Ośrodków Pomocy Społecznej oraz innych instytucji lub organizacji pomocowych
Na początek kilka słów o tym czym tak naprawdę jest streetwork. Streetwork jest metodą pracy z osobami potrzebującymi, którą określa się mianem „outreach” czyli wyjście, sięganie poza, do. Najprościej rzecz ujmując, założeniem tej metody pracy jest wychodzenie z ofertą pomocy do osób potrzebujących, a nie oczekiwanie na przyjście tych osób do instytucji czy miejsc, które pomocy udzielają np. Ośrodków Pomocy Społecznej oraz innych instytucji lub organizacji pomocowych.
MOPS w Dąbrowie Górniczej zatrudnia 2 streetworkerów. Od kilku lat obydwoje pracujemy tą metodą z osobami bezdomnymi przebywającymi w przestrzeni miejskiej tj. na ulicach, klatkach schodowych, boksach śmietnikowych czy pustostanach. Pracujemy wspólnie ze względu na zachowanie wszelkich środków ostrożności i bezpieczeństwa. Praca stretworkerów parami wynika również ze standardów pracy tą metodą, co ma za zadanie ułatwić nam kontakt z napotkanymi osobami i pozwolić na skuteczniejsze panowanie nad bezpieczeństwem sytuacji, w której się znajdujemy, w szczególności gdy nawiązujemy kontakt z osobami, których nie znamy i które przebywają w pustostanach czy budynkach, w których wcześniej nie byliśmy. Gdy jeden ze streetworkerów podejmuje rozmowę, drugi staje się obserwatorem sytuacji i panuje nad bezpieczeństwem. Jest to niezwykle istotne ze względu na fakt, iż pracujemy z osobami uzależnionymi, często bywającymi w ciągach alkoholowych, czy z osobami, których zachowanie może wskazywać na zaburzenia osobowości czy nawet choroby psychiczne. Staramy się w ten sposób zabezpieczyć i zagwarantować sobie większy komfort pracy w trudnym środowisku. Godziny pracy w danym rejonie miasta uzależniamy też od aktywności środowisk osób bezdomnych w danym miejscu. Godziny poranne np. to dla wielu osób czas zbierania złomu oraz aluminium, które trzeba później oddać do skupu. Aby ułatwić osobom bezdomnym, kontakt ze streetworkerami, w godzinach porannych zazwyczaj dyżurujemy w siedzibie MOPS przy ul. Skibińskiego 1. Osoby bezdomne mogą w tym czasie przyjść, porozmawiać, dowiedzieć się czegoś, załatwić jakąś sprawę.
Praca streetworkerów jest przede wszystkim bardzo żmudna i wymaga dużej cierpliwości ze względu na niechęć tych osób do podjęcia jakichś kroków, które mogłyby zmienić ich życie. Kontakt wymaga czasu, musimy uzbroić się w cierpliwość i powoli budować relacje z ludźmi, którym chcemy pomóc. Oczywiście należy zaznaczyć z czego wynika wspomniana niechęć do pomocy samemu sobie. Jest ona efektem obaw i lęków związanych z tym, że problemu nie będzie się dało rozwiązać. Często przyczyną są również obawy przed skonfrontowaniem swoich problemów z innymi ludźmi ponieważ wymaga to np. przyznania się do popełnienia różnych błędów w swoim życiu. Bywa, że życiowe kłopoty związane są z konfliktami prawnymi, konfliktami z rodziną, co powoduje, że ktoś może czuć się bezradny, nie wiedząc jak wybrnąć z sytuacji. Może obawiać się konsekwencji i tym samym przez lata nie robiąc nic w tej sprawie, tkwi w martwym punkcie. Problem należy wyjaśnić, ponieważ w swojej pracy często spotykamy się ze zdziwieniem czy pytaniami ludzi w jaki sposób pomóc komuś kto o pomoc nie prosi?
Otóż znowu należy podkreślić, że jest to proces długotrwały. Bywa oczywiście, że osoby przebywające w przestrzeni miejskiej po jednorazowym kontakcie podejmują decyzję np. o pobycie w jakiejś placówce noclegowej, czy podjęciu leczenia. Wszystko jest jednak zależne od sytuacji w jakiej dana osoba się znajduje. Bywa, że w trakcie naszej pracy docieramy do osób, które są w bardzo złym stanie z powodu nadużywania alkoholu, obrażeń zewnętrznych ciała i różnego rodzaju infekcji czy schorzeń skóry. Wszystko to połączone jest z brakiem dbałości o higienę. W rezultacie bywa również, że w zainfekowanych ranach gnieżdżą się insekty. Zły stan zdrowia tych ludzi sprawia, że pomoc musi być udzielona natychmiastowo i streetworker szybko podejmuje decyzję jak tej pomocy udzielić. Z tego względu w naszym wyposażeniu mamy również środki do dezynfekcji, jednorazowe rękawiczki czy środki opatrunkowe, dzięki którym możemy udzielić doraźnej pomocy osobie potrzebującej, a także zabezpieczyć siebie przed ewentualną infekcją przy pomocy płynów dezynfekujących. Osoby bezdomne, które wymagają opieki lekarskiej, zabierane są z ulicy przez pogotowie bądź odprowadzane są przez streetworkerów na Szpitalny Odział Ratunkowy (SOR). Swojego wsparcia streetworkerom udzielają niekiedy również służby mundurowe Straż Miejska lub Policja. To w jaki sposób będziemy danej osobie pomagać, uzależnione jest oczywiście od stanu zdrowia i wtedy na SOR podejmowane są decyzje o ewentualnym pobycie na oddziale szpitalnym lub leczeniu przez lekarza pierwszego kontaktu bądź innego specjalistę. Zawsze staramy się tym osobom towarzyszyć w czasie pobytu na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, oczekując na decyzję lekarza o podjęciu dalszego leczenia. Dopiero potem ustalamy dalsze kroki działania, ponieważ pracujemy z osobami, które nie mają zabezpieczonego tak naprawdę minimum egzystencji. Oprócz tego, że nie mają gdzie mieszkać, zwykle nie posiadają też ubezpieczenia zdrowotnego, dokumentów tożsamości, czyli tak naprawdę nie potrafią zadbać o podstawowe sprawy przez co trudno im funkcjonować w społeczeństwie. Pracując z tymi ludźmi musimy zacząć więc od podstaw. Wieloletnie zaniedbania zdrowotne powodują, że osoby te są zwykle chore i musi upłynąć wiele czasu aby miały szansę na normalne funkcjonowanie. Często walczymy z utrwalonymi błędnie przekonaniami na temat osób bezdomnych, jednakże należy podkreślić, że wielu z nich ma problem z uzależnieniami, które są bądź to przyczyną ich trudnej sytuacji lub rezultatem nagromadzonych problemów, w tym życia na ulicy, i w efekcie sposobem na ucieczkę od nagromadzonych przez lata kłopotów.
Najważniejsze jest, mimo wszystko to, aby ktoś chciał sobie pomóc. Metodą streetwork pracujemy z osobami dorosłymi, które muszą samodzielnie podejmować decyzje o swoim życiu. Jako streetworkerzy tak naprawdę dajemy tym ludziom jedynie wskazówki i pomocną dłoń na samym początku ich drogi powrotu do normalnego życia. Czasami możemy być towarzyszami w tych działaniach, jednak nie możemy za nikogo nic zrobić. Istotne jest bowiem aby pomagać mądrze, wskazać kierunek, ale nie wyręczać, pozwolić działać samodzielnie i zawsze służyć wsparciem w tych działaniach.
Poniżej przedstawiam kilka fotografii miejsc, w których przebywają osoby bezdomne z rejonu naszego miasta, aby przybliżyć obraz naszych codziennych zmagań oraz zwrócić uwagę na trudną sytuację w jakiej znajdują się osoby bezdomne.
Wynagrodzenie 2 pracowników socjalnych – streetworkerów zatrudnionych w Ośrodku jest współfinansowane w ramach projektu „INTEGRA – program integracji zawodowej i społecznej osób w Dąbrowie Górniczej” współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.